W zeszły weekend w Zakopanem odbyły się dwa konkursy Pucharu Świata w skokach narciarskich. Przy Wielkiej Krokwi zgromadziło się ok. 30 tysięcy osób, a zabrakło tylko Polaków na podium.
Najpierw zawodnicy zmierzyli się w rywalizacji drużynowej, którą wygrali Słoweńcy. Polakom niewiele zabrakło do podium, ale w decydującym skoku na niekorzystny wiatr narzekał Kamil Stoch.
W drugim, indywidualnym konkursie górą była natura i odbyła się tylko jedna seria. Na skoczni panowały trudne warunki, a rywalizację wygrał Anders Bardal. Jednak byli i tacy, którym nawet wiatr nie popsuł humorów, do takich należał niezastąpiony Piotr Żyła.
W niedzielę mijał termin ogłoszenia kadry skoczków na zbliżające się Igrzyska Olimpijskie w Soczi. Trener Łukasz Kruczek nie miał łatwego wyboru, szczególnie jeśli chodziło o piątego zawodnika.
Kolejny konkurs odbędzie się w Sapporo. Sztab szkoleniowy zadecydował, że podstawowi zawodnicy będą się przygotowywać do Igrzysk Olimpijskich, a ich miejsce w Japonii zajmą: Stefan Hula, Bartłomiej Kłusek i Krzysztof Miętus.
Po konkursie udało się nawet złapać Piotrka Żyłę, a ten krótko pozdrowił kibiców z naszego miasta.
fot. Alicja Kosman PZN