Misia Ff, czyli właściwie Michalina Furtak, to artystka funkcjonująca na scenie muzycznej już od wielu lat. Do tej pory występowała pod szyldem Tres B., międzynarodowego zespołu założonego w 2005 roku w Danii. W ubiegłym roku ukazała się pierwsza, solowa epka artystki, która spotkała się z pozytywnym odbiorem zarówno krytyków, jak i publiczności.
Misia Ff jest także laureatką wielu prestiżowych nagród, między innymi Paszportu Polityki i Fryderyka. W grudniu ubiegłego roku otrzymała Nagrodę Artystyczną Miasta Torunia im. Grzegorza Ciechowskiego. W uzasadnieniu wyróżnienia zwrócono uwagę między innymi na umiejętne balansowanie na granicy tego, co mocne i rockowe, a tego co kruche i ulotne, intymny charakter twórczości oraz głos-instrument, który potrafi subtelnie grać na delikatnych strunach ludzkich emocji.
Artystka wystąpiła w ubiegłą sobotę w Studenckim Klubie Pracy Twórczej Od Nowa, w ramach cyklu koncertów „Od Nowa na obcasach”. Rozmawiała z nią Magdalena Olbryś. Misia Furtak zdradziła między innymi, dlaczego Toruń bardzo dobrze jej się kojarzy. Opowiedziała też o współpracy z Leszkiem Biolikiem.
Misia Furtak wspomniała także o debiutanckiej epce oraz kryteriach doboru na nią utworów. Kompozycje powstawały w różnych momentach, jednak pewne elementy spajają umieszczone na krążku utwory. Jakie?
Artystka podkreśla, że częste podróże i zmiany miejsc zamieszkania miały spory wpływ na ukształtowanie jej osobowości, ale też twórczość muzyczną.
Misia zapewniła fanów, że rozpoczęła już prace nad longplayem. Stwierdza jednak, że nie chce stawiać sobie deadlinów.
Oprócz tworzenia tekstów i gry na basie, Misia zajmuje się również od bardzo dawna dziennikarstwem – prowadzi własną audycję radiową, pisze teksty. Dlaczego uważa, że bardziej niż muzykiem mogłaby siebie nazywac dziennikarzem?
– Nie piszę z myślą o słuchaczu, nie umiem w ogóle tak myśleć o tym i pisanie w ogóle nie od tego jest (…) Wszystkim zależy żeby jednak jak się coś robi, trafiało to do jak największej grupy – mówiła artystka.
Charakterystycznym elementem dla Misi Furtak był kolorowy bas w kształcie motyla. W rozmowie wspomina o swoich zamiłowaniach związanych z instrumentalnymi gadżetami.
Czy jest jakiś artysta, z którym Misia chciałaby wystąpić w duecie?
W rozmowie Misia zdradziła też, czego można jej życzyć w najbliższym czasie.
zdjęcie: fotofalas.wordpress.com