„No i przyśnił się ww. chirurgowi szczękowo-twarzowemu niemalże sienkiewiczowski Sarmata, który nie nazbyt nachalnie zasugerował, że można by nie byle jaki weekend spędzić w Kujawsko-Pomorskiem”- to tylko fragment dyktanda, z którym 28 lutego zmagało się 39 śmiałków, pracowników Urzędu Marszałkowskiego. Najlepsze okazały się panie, które zajęły 2 miejsca na podium. W nagrodę pierwsza trójka dostała tablety. Zwyciężczyni zrobiła dziewięć błędów.
Czy Polacy często wpadają w językowe pułapki? Razem z Filipem Przepiórką przepytywaliśmy umysły ścisłe na Wydziale Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej.
”Gżegżółka? To jest jakiś wyjątek”
O tym, co sprawia Polakom największe problemy w kwestii ortografii mówi Karolina Pluskota ze Studium Kultury i Języka Polskiego dla obcokrajowców UMK.
Język polski sprawia Polakom nie lada problemy. A jak to wygląda z perspektywy obcokrajowców? Czy nauka polskiego to dla nich wielkie wyzwanie? Mówią Diam i Ewa, studenci z Kazachstanu.
Karolina Pluskota ze Studium Kultury i Języka Polskiego dla obcokrajowców UMK stwierdza śmiało: ”Obcokrajowcy nie mają takiego problemu z ortografią, jak polskie dzieci”.
Jak się okazuje, Polacy nie są specjalistami w dziedzinie znajomości swojego własnego języka. Można zaryzykować stwierdzenie, że przykład idzie z góry. Ze wszystkimi, którzy nie znają zasad ortografii łączymy się w bólu i nadziei.
Zdjęcie: niecodzienni.org.pl