Skoki ze spadochronem, wspinaczka, kajakarstwo – moda na sporty ekstremalne trwa. Istnieją jednak tacy, którzy do tego typu dyscyplin podchodzą zdecydowanie bardziej…ekstremalnie. Członkowie Koła Archeologów Podwodnych UMK tym razem wzięli udział w wyprawie do kopalni złota.
Kopalnia w Złotym Stoku to miejsce szczególne na geologicznej mapie Polski. Obszar ten, dziś będący atrakcją turystyczną, nadal stanowi cel wielu wypraw. Dlaczego? Ponad 390-kilometrowe korytarze w dalszym ciągu skrywają odpowiedzi na nurtujące badaczy pytania. Próbowali je odnaleźć między innymi Jakub Maciejewski i Mateusz Popek z Koła Archeologów Podwodnych, którzy pod okiem Mariusza Linke przemierzali podziemne zakątki.
Budowa kopalni jest specyficzna. – Sama zalana cześć dzieli się na dwa poziomy. Jeden jest na głębokości 12 metrów, drugi – 24 metrów – mówi Mateusz Popek.
Badanie kopalni nie należy do bezpiecznych. – Czasem wystarczy dotknąć jedną deskę, żeby pięć ton jakiegoś kamienia spadło nam na głowę – mówi Jakub Maciejewski.
Film z wyprawy, nakręcony przez uczestników, możecie zobaczyć TU.
zdjęcie: polskieszlaki.com (fot. Piotr Kuźmitowicz)