Grupa „n obrotów” po raz kolejny zaraża swoją spontanicznością. Organizowane przez niego potańcówki cieszą się dużą popularnością, ale dawnej wiejskiej muzyce tanecznej wciąż brakuje uznania. Dlaczego warto, aby folk stał się alternatywą dla popu?
Muzyka ludowa jest w stanie poruszyć ludzi. Dobrze wiedzą o tym członkowie grupy „n obrotów”, dla których taniec jest nie tylko formą spędzania przyjemnie czasu, ale także sposobnością do poznania własnych korzeni. Jak przyznają, często zdarza się, że muzyka ludowa zostaje wygładzona przez zespoły pieśni i tańca, które od swoich członków wymagają znajomości technik tanecznych, czy przygotowania baletowego. A co stanowi kwintesencję folkloru? Ludzie, którzy muzyką umieli się bawić, a umiejętności nabyli nierzadko przez przypadek. Tańce tradycyjne wykonywano przez wiele lat. Można powiedzieć, że są one pracą zbiorową.
„Ideą „n obrotów” jest bawienie się tańcami, tymi sprawdzonymi przez wieki.”
Może warto w dobie kultury popularnej zainteresować się kulturą, a w szczególności muzyką ludową? Okazję ku temu, stwarzają potańcówki organizowane przez grupę „n obrotów”. Więcej informacji na ten temat możecie znaleźć na fanpage’u zespołu.
Zdjęcie: history.org