Co może połączyć muzykę Ciechowskiego i poezję Bukowskiego? Umieszczenie na deskach jednej sceny. To właśnie na takie połączenie odważył się teatr R kropka Bezimienni w swojej najnowszej sztuce pod tytułem „Krew”.
Na niecodzienny pomysł wplecenia do sztuki teatralnej dwóch z pozoru odmiennych postaci kultury wpadł teatr R kropka Bezimienni. Skąd pomysł na takie połączenie? „Jak to niesamowicie przypadek tworzy ciekawe połączenia, ponieważ teatr R kropka Bezimienni jest teatrem eksperymentalnym. My się uczymy. Ja mam tu zadanie edukować.” – mówi Małgorzata Chojnowska-Wiśniewska, reżyser spektaklu.
„Inne propozycje nie do końca pasowały do temperamentu piosenek Republiki, więc został Bukowski” – o powodzie wyboru utworów Bukowskiego mówi Zuzanna Wiśniewska, aktorka teatru R kropka Bezimienni.
Warto również przywołać fragment analizy wiersza dokonywany przez członkinię zespołu. Fragment wiersza „Wolność” Charlesa Bukowskiego. „Charles Bukowski od razu jest taką esencją albo silną emocją. Bardzo często metafora jest odbierana wprost. Czy on mógł odciąć sobie jaja jedną ręką a drugą polać szklankę wina?” – analizę wiersza, wraz z fragmentem, przytacza Małgorzata Chojnowska-Wiśniewska.
Członkowie teatru R kropka Bezimienni nie wykluczają, że w przyszłości po raz kolejny sięgną po prozę i wiersze Charlesa Bukowskiego. Premiera spektaklu „Krew” rozpoczęła się o godzinie 19 w Młodzieżowym Domu Kultury.
Materiał: Piotr Michalczewski
Zdjęcie: pulchralibra.blogspot.com