Dzień świętego Patryka, jest dniem szczególnym, nie tylko w Irlandii. Huczne obchody w kolorze zieleni odbywają się na całym świecie, również i w naszym kraju. Jak najlepiej spędzić to importowane razem z Guinessem święto? Przyjrzeliśmy się jak to robią w Sopocie.

Święty Patryk organizowany przez Fundacje Kultury Irlandziej, Szkołę Tańca Irlandzkiego ISTA oraz Klub Atelier sprawił, że Sopot roztańczył się w rytmie folkowych brzmień. Goszcząc wszystkich chętnych nie tylko zielonym piwem, ale i bogatym pokazem tanecznym, koncertem zespołu Gábad Trio oraz sesją muzyczną do późnych godzin nocnych.

Wieczór 17 marca rozpoczął się na scenie Teatru na Plaży, mieszczącego się tuż nad morzem, rozpoczynając obchód dnia patrona zielonej wyspy od pokazu tradycyjnych tańców Irlandzkich. Na scenie zaprezentowały się 4 zespoły: ISTA, Animus Saltandi, Trebraruna oraz zespół z Torunia – Beltaine.

Wśród zaprezentowanych układów tanecznych znalazł się również jeden ze zdobywców pucharu w ubiegłorocznych zawodach Mainland European Irish Dancing Championships – zespół ISTA.

Parę słów o samym zespole, o tym gdzie występują i co organizują mówi Anna Tillak, organizatorka dnia Świętego Patryka w Sopocie oraz nauczycielka tańca irlandzkiego.

Sopockie święto było częścią ogólnopolskich obchodów św. Patryka pod patronatem Fundacji Kultury Irlandzkiej z Poznania.

Z czym jednak najczęściej kojarzone są tańce irlandzkie? „Dla przeciętnego słuchacza takim… takim …taką najbardziej charakterystyczną cechą tańca irlandzkiego jest właśnie wystukiwanie rytmu, czyli step irlandzki” tłumaczy Tillak. A step usłyszeć i zobaczyć w Sopocie mogliśmy w kilku odsłonach.

„Ale taniec irlandzki to nie tylko stepowanie”. Co oprócz stepu oferuje więc taniec irlandzki i kto może go tańczyć?

Jak oprócz tanecznych swawoli można celebrować irlandzkie zielone święto? I na to pytanie znajdzie się odpowiedź.

 

Oprócz tańca i ceili – czyli zabawy tanecznej dla każdego, wieczór świętego Patryka opatrzony był muzyką na żywo w wykonaniu zespołu Gábad Trio. „Akurat ten zespół, w którym dzisiaj graliśmy czyli Gábad Trio, a graliśmy w kwartecie akurat, jest takim zespołem świeżym…” mówi Ewelina Grygier – flecistka zespołu.

Ewelina gra nie tylko muzykę irlandzką, ale również bretońską. Jak więc je rozróżnić? „Tak najprościej powiedziałabym, że muzyka irlandzka jest taka bardzo wesoła”.

O tym czy w Irlandii dzień świętego Patryka obchodzony jest równie radośnie i zielono jak u nas?

A jak z perspektywy muzyka wygląda tego typu impreza?

Mieliśmy możliwość porozmawiać również z członkami toruńskiego zespołu Beltaine, którzy na scenie w Sopocie mieli okazje zatańczyć. To jak wyglądały przygotowania do tego występu mówi liderka zespołu Malwina Wołoszyn.

Czy ten występ był ważny dla zespołu i jak odbierają go sami członkowie Beltainu mówi Witold Konopka.

Informacji o wielkości imprezy oraz o tym czy sopocki obchód świętego Patryka był udany udziela Anna Tillak.

Po tak roztańczonych i radosnych obchodach 17 marca w Sopocie z utęsknieniem musimy wyczekiwać następnej okazji, żeby zobaczyć, a może i nawet samemu spróbować własnych sił w radosnym, skocznym tańcu wprost z zielonych wybrzeży Irlandii. Na szczęście Toruń także może poszczycić się wieloma potańcówkami w irlandzkim klimacie, które organizowane są nie tylko z okazji dnia świętego Patryka.