Radio Sfera UMK

Gramy swoje, po studencku!

„Rzeczy najpiękniejsze są bardzo proste”. Rozmowa z Maciejem Buchwaldem

Najważniejsze jest dla mnie robienie różnych rzeczy, które otwierają różne przestrzenie – mówi. A tych robi w swoim życiu całkiem sporo. Większość kojarzy go z trasą Stand Up Polska, choć – jak przyznaje – bycie komikiem w jego „twórczej hierarchii” nie stoi najwyżej. Współtwórca Teatru Improwizowanego Klancyk, absolwent łódzkiej Filmówki, aktor, performer, a przede wszystkim reżyser. Jego filmy nagradzane są na festiwalach kina niezależnego, współpracuje przy teledyskach dla Mister D, Rasmentalism czy Pauli i Karola. O artystycznej niezależności, improwizacyjnych treningach, pierwiastku X i marzeniach o byciu gwiazdą światowej muzyki, rozmawiamy z Maciejem Buchwaldem.

Robić swoje – tak chyba najkrócej brzmiałby przepis Macieja Buchwalda na „artystyczną karierę”. Co jest w niej najważniejsze?

Razem ze znajomymi od dziesięciu lat „tworzy świat wyobraźni na scenie”. W jaki sposób do tego tworzenia przygotowują się członkowie Teatru Klancyk?

Grupy improwizowane wciąż zyskują nową publiczność, choć wymaga się od niej nieco więcej niż od widowni popularniejszych, rozrywkowych form. Czy widza, według Buchwalda, trzeba „improwizacyjnie edukować”?

W wywiadach z Buchwaldem często pojawia się słowo „niezależny”. Jak rozumie ją sam zainteresowany?

Oglądając filmy młodego reżysera można stwierdzić, że jest zwolennikiem nieskomplikowanych form. Jak cienka jest według niego granica między prostotą i banałem i co robić, by jej nie przekroczyć?

Człowiek z sercem na ramieniu. Kocha ludzi tak bardzo, jak się ich boi – tak przedstawia Macieja na stronie Teatru Klancyk Krzysztof Wiśniewski. Myślę, że jestem osobą melancholijno-sentymentalno-kiczowatą w podejściu do kosmosu. I to pewnie widać w moich bohaterach – mówi Buchwald.

Obok „Nie ma o czym milczeć”, „Dzieciństwa na Imielinie” czy najnowszego „Kaca”, w reżyserskim dorobku Macieja znajdują się też teledyski, m.in. do utworu „Off” grupy Rasmentalism.

Na scenie Buchwald bywa także legendą światowej muzyki. Wspólnie z Krzysztofem Dziubakiem tworzy grupę „Muzyczne chwile z Maćkiem i Krzyśkiem”. Czy to wynik niezrealizowanych, młodzieńczych marzeń?

Rozmawiała Magdalena Olbryś

fot. Teodor Klepczyński