Wczoraj w Auli UMK rozpoczęła się kolejna edycja Wampiriady, wydarzenia promującego wśród studentów ideę honorowego krwiodawstwa. Organizuje ją Niezależne Zrzeszenie Studentów. Dziś, podobnie jak wczoraj, można oddawać krew w godzinach 9 – 16.
O tym, co czeka przybywających do Auli UMK potencjalnych dawców i do kogo powinni oni zgłosić się najpierw, mówi Mateusz Tomasik, koordynator tegorocznej Wampiriady, od kilku lat krwiodawca.
O bezpieczeństwo dawców dbają specjaliści z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Każda osoba zgłaszająca chęć oddania krwi jest wstępnie badana. Dawca musi spełniać odpowiednie normy. O tym, co brane jest pod uwagę przy doborze dawców mówi Małgorzata Głogowska, pielęgniarka z RCKiK.
Badania takie służą nie tylko odrzuceniu osób, które nie mogą zostać dawcami – czasem są pierwszym krokiem do ujawnienia poważnych problemów zdrowotnych. Dzięki nim możliwe jest więc też szybkie wdrożenie odpowiedniego leczenia.
Nawet po oddaniu krwi można liczyć na inne atrakcje. Przewidziano m.in. loterię fantową. O tym, co jeszcze NZS przygotował dla dawców, mówi Elżbieta Giżyńska, wiceprzewodnicząca NZS UMK do spraw PR.
Po co oddawać krew? Powodów jest wiele, ale głównym motywem, który przewija się w rozmowach z dawcami jest chęć pomocy innym.
Więcej informacji o Wampiriadzie i wymaganiach dla dawców można znaleźć na stronie wampiriada.info.
Materiał Patryka Przybyłowskiego.
[fot. wydarzenie Jesiennej Wampiriady 2016 na UMK]