Cichy strumyk radiowego eteru. Dorota niewiele mówi, ale skrupulatnie realizuje zlecone zadania. Wypad na dźwięk często przeradza się w odkrywczą podróż uliczkami Starego Miasta czy tajemniczymi łącznikami uniwersyteckich wydziałów. Poza tym, Dorota zakochana jest w muzyce i tym, co z nią związane. Fotografia to kolejna pasja, której Dorota oddaje się między kolejnym dyżurem reporterskim a chodzeniem na wykłady. Często możecie spotkać ją robiącą zdjęcia na koncertach w toruńskich klubach.