Pol’and’Rockowe pole zaczyna tętnić życiem. Jedni już dawno rozbili swoje obozowiska, inni dopiero walczą z namiotami. A na to wszystko zerka baczne oko Saurona! Co i kogo można spotkać na polu?
Co zrobić kiedy na festiwalu słońce praży odrobinę za mocno? Można na przykład schować się w cieniu pod drzewkiem i odkrywać drzemiące w sobie talenty. To postanowiła zrobić Paulina, która upalne godziny spędza ucząc się gry na gitarze.
Co roku festiwalowicze zaskakują nas swoją kreatywnością podczas budowania obozów. W tym roku nasze oko z pewnością zatrzyma się na pewnej wieży, która góruje nad namiotami niedaleko Dużej Sceny.
Na polu można spotkać ludzi z tabliczkami, w tym autostopowicza z Radomia, który zachęca do uśmiechania się.
Ręka do góry kto przyjechał na Pol’and’rock Festival pierwszy raz. A teraz niech zrobią hałas ci, którzy do Kostrzyna nad Odrą przyjeżdżają od wielu lat. Jedno z obozowisk tak sobie do serca wzięło jubileuszowy koncert Wilków z zeszłego roku, że postanowiło wspólnie wykonać jeden z nich największych hitów!
Wielu dorosłych festiwalowiczów zabiera ze sobą swoje pociechy. O tym jak sobie radzą opowiadają rodzice wraz z dziećmi.
Materiał przygotował Stanisław Janowski, Oliwia Ciszewska, Monika Majko, Maria Nowak oraz Zuzanna Pilimon.
[fot. Julia Marszewska]