Radio Sfera UMK

Gramy swoje, po studencku!

Nadchodzi Jazz Od Nowa Festival

To już dziewiętnasty raz, kiedy spotkamy się w Akademickim Centrum Kultury i Sztuki „Od Nowa”, aby obcować z najwyższej jakości muzyką jazzową. Tegoroczny repertuar ponownie pokazuje, że Maurycy Męczekalski wraz z ekipą nie zamyka się w klasycznym rozumieniu tego gatunku, lecz stawia również na eksperymenty i przełamywanie barier.

Dziewiętnasta edycja Jazz Od Nowa Festival rozpocznie się już w najbliższą środę. Jak zawsze będzie obejmowała dwa koncerty dziennie, trwające łącznie około trzech godzin. Finał, w przeciwieństwie do poprzednich trzech dni, które odbędą się w sali Niebieski Kocyk, zaplanowany jest w Auli UMK. Zanim jednak przyjdzie czas na główne gwiazdy, zerknijmy co organizatorzy proponują na wcześniejsze, równie ważne trzy dni.

Środa rozpocznie się od występu trio Sahin • Płużek • Laubrock. Przez wiele lat mogliśmy na Jazz Od Nowa Festival widzieć różne kombinacje artystów i podejrzewam, że w tym przypadku będzie podobnie. Gitara, saksofon i fortepian z jednej strony pozwalają nam myśleć, że będziemy mieli do czynienia z klasycznym jazzem, lecz warto wziąć pod uwagę fakt, że Timucin Sahin, Kuba Płużek i Ingrid Laubrock to trójka elektryzujących i mocno wyrazistych muzyków. To może być mocne rozpoczęcie festiwalu. Po nich wystąpi Little Egoists, czyli swoista kontynuacja klasycznego (odrobina prywaty – dla mnie top 3 polskich zespołów jazzowych) Laboratorium. Ci, którzy znają któryś z tych zespołów wiedzą, że będziemy mogli obcować z Muzykami przez duże M (Ścierański!!! przecież ten człowiek grał na tak wybitnych płytach jak I co z tego masz? Ewy Bem czy Tak! Tak! Obywatela GC). Dla mnie osobiście będzie to wielkim zaszczytem móc uczestniczyć w show skonstruowanym przez takich artystów. Będzie dużo jazzu, funku, ale przede wszystkim ciekawego miksu klasycznych brzmień z nowoczesnością.

Drugi dzień festiwalu również otworzy trio, tym razem pod wodzą Adama Pierończyka. Muzyk wraz z Robertem Kubiszynem i Johnem B. Arnoldem będzie promował najnowsze dzieło – Monte Alban, pełne mrocznego, wręcz funeralnego jazzu. Dla fanów takich zespołów jak Bohren & der Club of Gore czy grup Charlesa Mingusa to pozycja obowiązkowa. Czwartek zakończy występ kwintetu Jaros • Obara • Damasiewicz • Miśkiewicz • Tarwid. Rozpisywanie się o każdym z muzyków nie ma sensu, gdyż zajęłoby to zbyt dużo czasu – napomknę jedynie, że każdy z nich przez wiele lat szlifował swój talent i choć mają krótszy staż niż, na przykład wspomniani Little Egoists, to również będziemy mieli do czynienia z wysokiej klasy muzykami koordynowanymi przez Michała Jarosa, który od 1996 roku zbiera muzyczne nagrody, jak chociażby na festiwalu Jazz Nad Odrą, Hot Jazz Spring czy Jazz Jamboree. Będą oni promować ich najnowsze wydawnictwo Floating Bridges, klimatem zbliżone do płyty wspomnianego Pierończyka.

W piątek w Od Nowie wystąpi elektryzujący duet Iconoclast. Zaryzykuję stwierdzeniem, że to może być najtrudniejszy koncert tegorocznej edycji. Duet specjalizuje się w jazzie spod znaku free, zaś ich występy sprawiają wrażenie improwizowanych. Z jednej strony cechują się minimalistycznym podejściem – często jest to jedynie saksofon i perkusja, zamiennie ze skrzypcami i klawiszami – ale z drugiej strony ich koncerty sprawiają wrażenie rozbudowanych i trudnych w odbiorze. Tak jak wspomniałem, to będzie trudny koncert, ale toruńska publiczność przez wiele lat przyzwyczaiła się do takich występów. Wystarczy wspomnieć chociażby Mazzolla, trio Vandemarka czy kwartet Petera Brotzmanna.

Szczecin przyjeżdża do Torunia! Sylwester Ostrowski, który odpowiada za Szczecin Jazz (w tegorocznym programie m.in. Erykah Badu – wciąż kusi, aby jechać…) wystąpi z The Jazz Brigade. To uznani muzycy występujący na arenie międzynarodowej, ale, co istotne, słychać między nimi chemię. To dowód na to, że muzyka łączy, sprawdźcie poniższy fragment koncertu dla Radia Szczecin.

 

Czas na finał. W sobotę w auli UMK wystąpi legenda polskiego jazzu, Zbigniew Namysłowski ze swoim kwintetem. Myślę, że fanom polskiej muzyki nie trzeba przedstawiać Namysłowskiego – oprócz wydania takich klasyków jak Kujaviak Goes Funky czy Winobranie, grał on na takich płytach jak Astigmatic Krzysztofa Komedy czy Enigmatic Niemena. Czy trzeba dodawać coś więcej? 19. Jazz Od Nowa Festival zakończy występ grupy Walk Away wraz z Urszulą Dudziak. To kolejne znamienite, klasyczne nazwisko dla polskiej muzyki. Dudziak to charakterystyczny wokal (Papaya, pamiętacie?), który w otoczeniu znakomitych multiinstrumentalistów zagwarantuje niesamowite zakończenie festiwalu. Ci muzycy grają ze sobą od dziesiątek lat i oglądając fragmenty ostatnich koncertów widzę, że zespół wciąż dobrze się czuje na scenie.

Tradycyjnie festiwalowi towarzyszyć będzie Toruńska Giełda Winylowa stworzona przez fotografa i kolekcjonera Jacka Chmielewskiego. Toruńscy melomani będą mieli po raz kolejny okazję zakupić czarne krążki w przystępnych cenach. Wydarzenie skierowane jest zarówno do koneserów jak i osób, które zaczynają swoją przygodę z płytami winylowymi.

Drugim wydarzeniem towarzyszącym Jazz Od Nowa Festival jest wystawa zdjęć Jazz w obiektywie toruńskich fotografów. Fotografie przedstawiać będą długoletnią historię festiwalu uwiecznioną przez fotografów współpracujących z Od Nową.

Wydarzenia towarzyszące odbędą się, podobnie jak pierwsze trzy dni festiwalu, w Akademickim Centrum Kultury i Sztuki „Od Nowa”.

[fot. Katarzyna Grochowalska]