Na toruńskiej scenie muzycznej Diuna jest już bardzo dobrze znana. Dosyć ekscentryczna działalność zespołu sprawiła, że o ich twórczości mówi się również coraz częściej na rynku ogólnopolskim. Teraz dostajemy tego potwierdzenie, bo przed chłopakami pojawiła się szansa żeby zagrać na Męskim Graniu.
Wszystko za sprawą zaproszenia do konkursu Męskie Granie Young, który ma za zadanie, spośród polskich młodych zespołów, wyłonić te, które zagrają podczas nadchodzącej edycji Męskiego Grania. W związku z tym spotkaliśmy się z filarami* zespołu, Patrykiem Mitzigiem i Konstantym Mierzejewskim, żeby dowiedzieć się, co trzeba zrobić żeby Diuna miała szansę na zwycięstwo.
Nie jest to nasze pierwsze spotkanie z zespołem. W 2015 roku chłopaki grali podczas pierwszej edycji Koncertowej Fali, wtedy rozmawiał z nimi ówczesny redaktor naczelny Bartosz Chodorowski. Od tego wydarzenia minęły jednak ponad 4 lata, co więc przez ten czas się zmieniło na świecie i w Diunie?
Diuna staje się muzycznym mamutem… albo przynajmniej Homo Erectusem. Co za tym idzie pojawiają się przemyślenia czym jest robienie muzyki w Polsce. Czy jest to walka z coraz bardziej dominującym indywidualizmem?
A skoro było już o zmianach, które zadziały się naokoło Diuny, to zapytaliśmy również, jak w oczach zespołu zmieniała się przez ten czas toruńska scena muzyczna. Na której, swoją drogą, dzieje się bardzo dużo i duża w tym zasługa zaprzyjaźnionego Piranha Tourbooking.
Próba, koncert, piwo, spanie. Kolejność może być raczej dowolna, nie ma to większego znaczenia. To co ważne to, jak mówi Patryk Mitzig „doświadczenie koncertu”. Szczególnie kiedy jednego wieczora gra kilka zespołów. Jak wygląda współpraca między muzykami i czy w ogóle jest potrzeba wspólnego działania?
Walcząc o zwycięstwo w konkursie Męskiego Grania, Diuna wspomina również o planach na najbliższą przyszłość i motywacjach, które sprawiają, że chce się grać dalej i więcej.
Żeby Diuna mogła dalej grać, nagrywać kolejne płyty i uśmiechać się do swoich znajomych, nieznajomych, i nieznajomych znajomych potrzeba niewiele. Wystarczy głos każdego z nas w konkursie Męskie Granie Young. Głosy można oddawać TUTAJ… To znaczy Diuna pewnie będzie grała i bez tego ale jak zagłosujecie, to będą grali bardziej. Głosy oddawać można codziennie do 22 marca.
*reszta filarów nie dała rady dojechać
[fot. materiały nadesłane; rozmowę przeprowadziła Zuzanna Pilimon; montaż i edycja: Stanisław Janowski]