To prawdopodobnie największe awangardowe wydarzenie w regionie. CoCArt, bo o nim mowa, wystartuje w najbliższy piątek już po raz jedenasty. Jak zwykle można spodziewać się perełek z kręgu muzyki przekraczającej granice.
Piątkowe występy rozpocznie osoba związana z regionem toruńsko-bydgoskim, czyli Qba Janicki. Syn legendarnego kontrabasisty Sławka Janickiego – kiedy nie współpracuje akurat z najciekawszymi polskimi jazzmanami oraz yassowcami takimi jak Jerzy Mazzoll, Tomasz Sroczyński czy Wojtek Mazolewski – prezentuje solowo muzykę z pogranicza elektroakustyki. Kuba eksperymentuje, poszukuje, zachowując w tym wszystkim mnóstwo oryginalności. Po nim wystąpi duet Soundscape Mirror, tworzony przez Krzysztofa Ostrowskiego oraz Tomasza Roszczybiuka. W swojej twórczości łączą różne style muzyki elektronicznej i wizualizacje. Właściwie nie wiadomo, czego się po nich spodziewać, co tylko dodaje smaczku oczekiwaniu na ich występ podczas CoCArtu. Pierwszy dzień zakończy Norbert Möslang – saksofonista, kontrabasista, elektronik, można by rzec: człowiek-orkiestra. Współpracował z Jimem O’Rourkiem, Kevinem Drummem czy znanym Cocartowskiej publice Orenem Ambarachim. Skomponował muzykę do wielu filmów, swoją twórczość określa zaś jako „cracked everyday-electronics”.
W sobotę jako pierwszy wystąpi Hubert Zemler, uznany perkusista współpracujący chociażby ze Zbigniewem Namysłowskim czy Operą Narodową oraz tworzący trio LAM. Muzyk zapewne udowodni nieprzekonanym, że perkusja może pełnić rolę solowego instrumentu, a nie tylko elementu klasycznego zespołu. Po nim zagra duet Veronika Mayer / Conny Zenk, czyli kolejny audiowizualny element festiwalu, również oparty o muzykę elektroniczną. Całość zamknie legenda dub techno – Thomas Köner, członek duetu Porter Ricks, który ma na swoim koncie wiele klasyków (zarówno solo, jak i w duecie) inspirujących coraz to nowsze pokolenia rozpoczynające przygodę z muzyką techno.
Warto zaznaczyć, że ekipa CoCArtu przygotowała dla nas inne atrakcje okołomuzyczne. Pierwsza z nich to, podobnie jak w zeszłym roku, spotkanie z szefem wytwórni płytowej. W tym roku będzie to Bocian Records reprezentowana przez Grzegorza Tyszkiewicza. Spotkanie odbędzie się w sobotę o godzinie 13:00 w czytelni CSW. Dla tych, którym będzie za mało muzyki na festiwalu, organizatorzy przygotowali również after party w klubie PERS. W oba dni festiwalu rozpocznie się ono o godzinie 23:00.
Wciąż możecie kupić bilety, jednak ostrzegamy, że jest ich coraz mniej. W sprzedaży są jedno- oraz dwudniowe karnety. W tym roku festiwal odbędzie się w Kinie Centrum, w związku z czym liczba miejsc jest ograniczona.
[fot. Katarzyna Grochowalska, red. Agata Drozd]