Lato odchodzi wielkimi krokami, ale kto powiedział, że to koniec muzycznych wydarzeń? 13-14 września w ramach Festiwalu NADA toruńską scenę przejęli wyjątkowi goście.
Jesienna aura daje się we znaki, jednak nic tak nie rozgrzewa jak dawka dobrych brzmień. W ramach Festiwalu NADA, który w tym roku obchodzi swoje 5. urodziny organizatorzy przygotowali szeroką gamę wydarzeń muzycznych. Nie zabrakło również imprez towarzyszących – paneli dyskusyjnych oraz wernisażu Adama Bejnarowicza Typografia w muzyce. Jak zmieniał się lokalny rynek muzyczny na przestrzeni ostatnich lat?
Podczas piątkowego panelu poruszone zostały kwestie toruńskiego rynku muzycznego. O kryteriach doboru artystów oraz pierwszych krokach w muzycznych bookingach opowiadali Patryk Niedbalski (Piranha Music, Diuna), Krzysztof Wachowiak (NRD, Fundacja Nie.Art) oraz Michał Gajewski (Agencja Muzyczna Powsinoga, Gribojedow). Panel poprowadził Piotr Grabski (Radio Sfera UMK, IMS Sensory Media)
Jak zarejestrować swój utwór i zarabiać na twórczości? Odpowiedzi na te i inne pytania padły podczas sobotniego panelu dyskusyjnego. Wśród gości pojawili się między innymi Tomasz Lipiński oraz Rafał Bryndal, członkowie Prezydium Zarządu Stowarzyszenia Autorów ZAiKS.
Nie zabrakło także wyjątkowych artystów. Na piątkowej scenie głównej zagościła Rosemary Loves A Blackberry, grupa Eabs, Kabloonak oraz Tomasz Organek. W sobotę scenę przejął Hymmj, Niemoc, Resina oraz The Dumplings.
Organizatorem wydarzenia była Fundacja Nie.Art. Festiwal dofinansowano ze środków Gminy Miasta Toruń.
[fot. Julia Marszewska]