Okres pandemii koronawirusa utrudnia normalne funkcjonowanie pracowników wielu profesji. Jedną z nich jest tradycyjna forma nauczania w szkołach przez nauczycieli w całej Polsce. Kreatywny sposób na przekazanie swoim uczniom wiedzy znalazła Anita Nowak, która swoje lekcje zdalne prezentuje… w lesie!
Kształcenie zdalne w dobie pandemii COVID-19 stało się niezbędnym narzędziem wykonywania zawodu przez nauczycieli i wykładowców na różnych etapach kształcenia. Powołanie takiej formy kształcenia miało miejsce wraz z wchodzącym w życie Rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej z dnia 20 marca 2020. Zgodnie z tym aktem nauczyciele, prowadzący zajęcia i dyrektorzy placówek wybierają formę kształcenia dzieci. Nowa forma edukacji uczniów znalazła swoich przeciwników wśród rodziców jak i ich zwolenników, jednak tych drugich jest zdecydowanie więcej. Uczniowie realizują podstawę programową poprzez uczestnictwo w zdalnych zajęciach dydaktycznych poprzez takie platformy jak Microsoft Teams we własnych domach.
Anita Nowak, nauczycielka klas I-III w Szkole Podstawowej numer 1 w Toruniu w ramach zajęć zdalnych postanowiła prowadzić swoje zdalne lekcje w toruńskim lesie, tzw. „Ruderce”. Według naszej rozmówczyni właśnie taka różnorodność zachęci najmłodszych do wsłuchania się w treści edukacji. Skąd jednak pomysł na tego typu aktywność?
Anita Nowak pokazuje równocześnie jak kreatywnie i przyjemnie spędzić wolny czas na świeżym powietrzu pomimo trwającej pandemii.
Taka forma nauczania jest pozytywnie odbierana zarówno przez uczniów, a także rodziców. Swoją opinię na temat lekcji zdalnych oraz filmów Anity mówi Łukasz Drąg, nauczyciel wychowania fizycznego, a prywatnie ojciec uczennicy nauczycielki z SP nr 1.
