Beatlemania, bigbit i… przemysł ciężki! Już niebawem dancing w stylu lat 60-tych. Radio Sfera i klub Od Nowa zapraszają studentów, pracowników i absolwentów UMK na trzeci z siedmiu dancingów na 70-lecie UMK.
27. marca klub Od Nowa opanują hipisi! Lata 60-te to okres wielkich rewolucji: do Polski trafia rock’n’roll, w USA powstaje ruch hipisowski i dokonuje się rewolucja obyczajowa, a cały świat ekscytuje się eksploracją kosmosu. Swoją premierę mają kultowe serie: o przygodach Jamesa Bonda (1961), o międzygalaktycznych podróżach statku Enterprise (Star Trek, 1966) oraz o przygodach Różowej Pantery (1964).
Wstęp na dancing odbywa się na podstawie zaproszeń dostępnych w:
- klubie Od Nowa (Gagarina 37A),
- Radiu Sfera (Dom Studencki nr 8),
- siedzibie Samorządu Studenckiego (Dom Studencki nr 9),
- Fundacji Amicus (Budynek APL),
- Centrum Promocji i Informacji UMK (rektorat, parter).
Zapraszamy wszystkich pracowników, studentów i absolwentów.
Dancing to impreza przebierana i stylizowana. Jak się ubrać? Oto odpowiedź. Mary Quant na początku lat 60-tych zaproponowała spódniczkę mini i szorty. Damskie stroje codzienne były raczej proste i skromne. Na popularności zyskały ponownie sukienki z obniżoną talią (tzw. princeski).
Urodzona w 1949 roku w Londynie Lesley Hornby, znana jako Twiggy Lawson, stała się w latach 60 ikoną piękna i stylu. Choć jej sylwetka była raczej chłopięca, właśnie taki kanon stał się wówczas pożądany. Idealnie pasowały do niej proste, symetryczne sukienki, płaszczyki i golfy oraz kozaczki.
Makijaż w latach 60. zwracał uwagę na oczy. Miały być duże, podkreślone kredką i mascarą, a nawet sztucznymi rzęsami, dzięki którym oczy wydawały się większe. W latach 60. rozwijała się kariera Brigitte Bardot, która preferowała bardziej kobiecy, seksowny makijaż – kocie oczy i pastelowe usta.
Moda dla Panów: „w Polsce lansowana była moda wąskie, drelichowe spodnie, marynarki bez kołnierzy, krawaty śledziki i golfy. Najważniejsze są zestawienia kolorystyczne: koszula musi kontrastować z marynarką, kolor krawatu zaś powinien zgadzać się z chusteczką. Spodnie mogły być podtrzymywane szelkami, a nowością stały się zamki błyskawiczne zamiast guzików. Modne stały się żaboty przy koszulach w różnych kolorach, zaś spośród fryzur dominowały te z grzywką. Ubiór mężczyzny modnego miał błyszczeć, wyszczuplać i odmładzać! W Polsce upowszechniły się wówczas ubrania z tkanin syntetycznych, wygodniejszych w użytkowaniu i konserwacji.” (źródło: http://historia.org.pl/
Lata 60-te, to przede wszystkim czas narodzin subkultury hipisów. Elementem wyróżniającym hipisów były kolorowe ubrania, najczęściej z motywami kwiatowymi, do tego koniecznie spodnie dzwony, okulary lenonki oraz etniczne koszule. Były to stroje proste i niedrogie, poprzez ubranie Hipisi wyrażali siebie. Sprzeciwiali się uniformizacji.
W przypadku wątpliwości można obejrzeć: „Wojnę domową” Jerzego Gruzy, „Easy Ridera” Dennisa Hoppera lub kroniki filmowe z lat 60-tych.
Co będzie grać? Lata 60-te to czas narodzin legend i wielkich karier: The Doors, Led Zeppelin, The Who, The Beatles, Joan Baez, Roda Stewarta, The Supremes, Boba Dylana, The Rolling Stones, Simona i Garfunkela, The Beach Boys, Jimmy’ego Hendrixa, Pink Floyd, Carlosa Santany i wielu innych.
W 1961 roku Chubby Checker nauczył świat tańczyć twista.
W 1962 roku swój pierwszy hit lansują Chłopaki z Liverpoolu i świat opanowuje beatlemania.
W 1967 roku Louis Armstrong przekonał świat, że jest przepiękny.
A wydana, również, w 1967 przez Scotta MacKenzie piosenka „San Francisco” staje się hymnem hipisów podążających na pierwszy festiwal w Woodstock.
W Polsce rozkwita bigbit, czyli nasza rodzima odmiana rock’n’rolla. Karierę rozpoczynają: Kasia Sobczyk, Czerwono-Czarni, Tadeusz Nalepa i grupa Breakout, Alibabki, Anna German, Ewa Demarczyk, Helena Majdaniec, NO TO CO, Jerzy Połomski, Marek Grechuta, Urszula Sipińska, Stan Borys i grupa Bizony, Maryla Rodowicz, Skaldowie, Trubadurzy i wielu innych.
Najbardziej znana bigbitówa – Karin Stanek – wyśpiewała, że chce tylko chłopca z gitarą.
Czesław Niemen w 1967 roku powalił publiczność na Festiwalu w Sopocie na kolana wykonaniem późniejszego hymnu pokolenia – „Dziwny jest ten świat”.
Dziewczyny kochały się na zabój w Piotrze Szczepaniku…
… i w chłopakach z Czerwonych Gitar.
Widzimy się 27 marca o godzinie 21 w klubie Od Nowa! Będzie klawo!
Zdjęcia: http://fashionsmagz.com/ https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/ http://img0.etsystatic.com/ http://www.vanityfairrewards.com/ http://i.huffpost.com/ http://sites.psu.edu/ http://hair-and-makeup-artist.com/