Czy przeglądarka internetowa musi usuwać informacje na temat jakiejś osoby, jeśli ona sobie tego zażyczy? Takie pytanie skierował pewien Hiszpan do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Skarga dotyczy niechcianych informacji o licytacji jego nieruchomości (za niepopłacone składki).
Jak wykazują badania, wśród wartości funkcjonujących w świadomości Polaków jedno z pierwszych miejsc zajmuje potrzeba prywatności i wynikająca z niej chęć ochrony danych osobowych. Jednak wiedza o tym jak chronić swoje dane nie jest tak oczywista.
Trudno jednak rozstrzygnąć czy za umieszczone treści odpowiada przeglądarka czy strona, na której dane można znaleźć. Ostateczny głos w tej sprawie będzie miał Trybunał Sprawiedliwości. Na rozwiązanie procesu trzeba będzie poczekać kilka miesięcy.
Zdjęcie: www.sxc.hu