„Mistrzowie niepokorni” to jedna z kategorii filmowych tegorocznego Tofifestu, w ramach której można było obejrzeć pięć polskich produkcji z 1981 i 1982 roku (Przypadek, Matka królów, Przesłuchanie, Był jazz i Dreszcze). Przyjrzymy się dokładniej jednej z nich.
Przypadek to wybór zdecydowanie nieprzypadkowy. Ta mistrzowska produkcja w reżyserii Krzysztofa Kieślowskiego to dramat psychologiczny, który skłania do wielu refleksji. Ukazuje, jaką rolę w kształtowaniu naszego życiorysu odgrywa przypadek. Akcja toczy się na przełomie lat 70. i 80., obrazując doskonale trudną rzeczywistość w ówczesnej Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.
Witek Długosz, student medycyny, traci ojca. Pragnie wyjechać do Warszawy i to, czy zdąży na pociąg, decyduje o jego dalszym losie. Przedstawione są trzy warianty jego życiorysu, które całkowicie się od siebie różnią i są zależne od wielu przypadkowych sytuacji. Witek Długosz w tych trzech wersjach swojego życia zdaje się być zupełnie innymi osobami. Inaczej toczy się jego życie miłosne. Poglądy polityczne oraz podejście do religii są skrajnie inne. Podobnie z jego życiem uczelnianym – również rozwija się zupełnie różnie.
Witka Długosza znakomicie zagrał Bogusław Linda, a oprawę muzyczną zdecydowanie można nazwać dziełem Wojciecha Kilara. Przypadek (oraz inne filmy Kieślowskiego) to ciekawa propozycja dla miłośników kina psychologicznego chcących zapoznać się z polską klasyką gatunku.
[fot. Studio Filmowe „Tor”]