„Gabinet doktora Caligari” to słynne dzieło niemieckiego kina, które niedawno obchodziło setną rocznicę swojego powstania. Z tej okazji w Centrum Sztuki Współczesnej otwarto wystawę inspirowaną duchem jednego z pierwszych filmów grozy.
Tym razem Centrum Sztuki Współczesnej oferuje zwiedzającym wejście do mrocznego świata somnambulika i zatopienie się w klimacie lat dwudziestych zeszłego stulecia. Słowo „wejście” można w tym miejscu interpretować dosłownie, bo jednym z głównych elementów wystawy jest film wolumetryczny. „Sen Cezara”, bo taki tytuł nosi, jest pierwszym tego typu dziełem w Polsce i jednym z pierwszych na świecie.
Poza filmem odwiedzający mogą zobaczyć obrazy stworzone przez wrocławskich neoekspresjonistów. Dzieła Zdzisława Nitki i Eugeniusza Mincela dopełniają całokształt wystawy, ale z równym powodzeniem mogłyby funkcjonować zupełnie niezależnie.
Pierwszy ze wspomnianych wyżej artystów wykonał również malowidła wewnątrz ścian instalacji kontenerowej, która jest kolejną częścią wystawy „PAWILON. CALIGARI”. Wewnątrz znajdują się plakaty związane z kinem lat dwudziestych, reprodukcje fotosów i projektów scenograficznych, monitory z klipami filmowymi i rzeźba Cezara. Mówi Krzysztof Stanisławski – kurator wystawy.
Wystawa została stworzona we współpracy z Deutsche Kinemathek w Berlinie, studiem UFA X w Babelsbergu i Fundacją F.W. Murnaua w Wiesbaden. Wystawę będzie można oglądać do 26 grudnia.
Szczegółowe informacje dostępne są na stronie CSW.
[fot. Martyna Stępowska]