Czujesz, że masz coś w sobie z artysty? Jeśli szukasz miejsca, gdzie możesz poczuć się swobodnie, to atmosfera comiesięcznego Slamu Poetyckiego w klubie Od Nowa jest dla ciebie. Podczas listopadowej odsłony dominował młodzieżowy klimat.
W poniedziałek 18 listopada 2024 roku odbył się emocjonujący slam poetycki, na którym pojawiło się aż 22 uczestników. Wydarzenie miało miejsce w Akademickim Centrum Kultury i Sztuki „Od Nowa”.
Wieczór ten łączył sztukę poetycką z performansem, umożliwiając twórcom zaprezentowanie swoich tekstów i wyjątkowych zdolności przed zaangażowaną publicznością. Slam, prowadzony przez Justynę Kłosińską, składał się z kilku rund. Uczestnicy przedstawiali podczas nich swoje utwory, a widownia oceniała ich na bieżąco w punktacji od 1 do 5, wyłaniając najlepszego autora wieczoru.
Uczestnicy wraz z prowadzącą wydarzenie wprowadzili widzów w dość nietypowy nastrój poprzez użycie jednego z wyrazów, które znalazło się na liście Młodzieżowych Słów Roku 2024 – „skibidi”. Część występów zaczynała się właśnie od tych słów, a publiczność to pokochała. Obecni nie spodziewali się, że Slam Poetycki może zostać skierowany w tę stronę, co jest oznaką tego, że na tych wydarzeniach może zdarzyć się wszystko.
Do półfinału dostało się czterech utalentowanych poetów: Krystyna Przybysz, Zofia Konicka, Karolina Zet oraz Irma Julia Kowalska.
Zapytałem kilkoro widzów, co sądzą o Slamie oraz czy interesuje ich możliwość występowania na scenie w przyszłych wydarzeniach
W finale zmierzyły się ze sobą Irma wraz z Karo i to druga z nich wygrała Listopadowy Slam Poetycki. Nagrodą dla zwyciężczyni było 100 zł od Baru Od Nowa, a dla drugiego miejsca przeróżne datki od widowni.
Na Slamach zarówno uczestnicy, jak i widownia aktywnie uczestniczą w procesie tworzenia atmosfery. Dzięki temu każde ze spotkań jest unikalnym doświadczeniem. Jeśli jesteś miłośnikiem poezji i szukasz wydarzeń, które łączą literaturę z interakcją z publicznością, zdecydowanie warto śledzić kolejne edycje Slamu Poetyckiego.
[Fot.: Justyna Kłosińska]