Radio Sfera UMK

Gramy swoje, po studencku!

Mikrofon, szary papier toaletowy i rymy: Slam poetycki w duchu PRL

Listopadowy wieczór, piętnastu pełnych pasji slamerów, jeden mikrofon i wielu miłośników poezji – tak właśnie wyglądało wydarzenie podczas pierwszego dnia Toruńskiego Festiwalu Książki 2024. W wyjątkowej atmosferze przenieśliśmy się do czasów PRL-u, by w duchu tamtej epoki doświadczyć slamu poetyckiego.

W poniedziałek, 25 listopada 2024 roku Dwór Artusa zamienił się w scenę pełną poetyckiej rywalizacji. W ramach 30. Toruńskiego Festiwalu Książki odbył się slam poetycki, w którym wzięło udział 15 uczestników. Każdy z nich miał 4 minuty, by zachwycić publiczność swoim występem. Wydarzenie utrzymano w klimacie PRL-u, co podkreślała oprawa muzyczna oraz stylizacje zarówno artystów, jak i widzów, tworząc nastrój tamtej epoki.

Wieczór poprowadziła Justyna Kłosińska, która swoją energią, humorem i ciętym żartem dodała wydarzeniu wyjątkowego charakteru. Po każdym występie widownia, podnosząc ręce, decydowała o losach uczestników. Zliczone głosy wyłaniały czwórkę półfinalistów, którzy mieli zmierzyć się w walce o zwycięstwo.

 

Fragmenty wystąpień uczestników z rundy eliminacyjnej: Karaczan, Jacek Banach, Piotr Paluch, Karo.

Choć każde wystąpienie trwało zaledwie 4 minuty, uczestnicy zaskakiwali różnorodnością podejścia do tematu. Publiczność mogła usłyszeć zarówno pełne humoru teksty, jak i poruszające wersy skłaniające do refleksji. Niektórzy w swojej twórczości nawiązywali do tematu dzisiejszego wydarzenia – PRL-u – czasów pełnych absurdów i kontrastów, które uczestnicy przedstawiali z humorem, ironią, a czasem zaskakującą lekkością.

Czytaj też: Jak nauczyć się pisać? Zajęcia literackie w Kulturalnym Hubie

Po zakończeniu pierwszej rundy i gorących owacjach publiczności poznaliśmy cztery osoby, które awansowały do półfinału: Zofia Konicka, Karo, Ada Żurawska Julia Michalska. Gratulacje!

Fragmenty wierszy zaprezentowanych przez półfinalistki

Finałowe starcie odbyło się pomiędzy Zofią KonickąKaro, które ostatni raz tego wieczoru zachwyciły publiczność swoim wystąpieniem. Ostatecznie zwycięstwo wywalczyła Zofia Konicka, która została nagrodzona na miarę możliwości PRL-u krzyżówkami oraz wystawnym naszyjnikiem z szarego papieru toaletowego (oraz nagrodą pieniężną). Serdeczne gratulacje!

Fragmenty finałowych wystąpień

Wiemy, że 6 grudnia odbędzie się kolejny, tym razem mikołajkowy slam poetycki w Książnicy Kopernikańskiej. To doskonała okazja, by ponownie zanurzyć się w świat poezji!